środa, 16 kwietnia 2014

#83 Sposób na czas wolny; Hater's Games


Tak naprawdę pisząc "film ssie" miałam na myśli komentarz negatywny i niekoniecznie obraźliwy. Całkiem zabawnie patrzy się na dwie osoby, które próbują narzucić sobie nawzajem swój światopogląd i sposób interpretacji filmu, dodatkowo popierane w swoich działaniach przez innych użytkowników portalu, szczególnie wtedy, kiedy wypowiadają się elokwentnie (kogo by śmieszyły w dzisiejszych czasach kłótnie, zawierające w co drugim zdaniu wulgaryzmy?). Ogólnie zawsze w dłuższej dyskusji znajdzie się kilku takich hater'ów, co akurat jest smutne, bo już nie można wyrazić publicznie swojej opinii, żeby nie zostać za to srodze skrytykowanym (a czasem i zmieszanym z błotem).
Prawdziwa zabawa zaczyna się wtedy, kiedy użytkownicy sięgają po argumenty typu: "jesteś debilem, bo tamten film oceniłeś na 10 a ten tylko na 5". 


A, no i gdybym nie zdążyła dodać jeszcze jakiejś notki przed świętami, to zapobiegawczo napiszę już tutaj:
WESOŁYCH ŚWIĄT


2 komentarze:

  1. To jeden z moich ulubionych sposobów na nudę! *.* I czasami lepsze to jest nawet, niż sam film! :D
    Polecam też trudne tematy na facebooku - lub kwejku, czyli w miejscach, w których ludziom zbiera się na szczerość :P
    Fajnie to wyszło w tych kółeczkach - takie spójne i treściwe (cokolwiek to może znaczyć xD)/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem zaglądam na te kwejk'owe dyskusje ale zdaje mi się, że jednak te na filmweb'ie są na wyższym poziomie :)
      Dziękuje :D

      Usuń