W związku z zakupionymi biletami postanowiłam puścić Karolowi nieco Linkinów a i sama zapoznać się z Falloutami. Przyznam, że nieco zawiodłam się, że jednak mój ulubiony zespół przypadł mu tylko w "jako takim" stopniu do gustu (ahh, oby porwała go koncertowa atmosfera) ale tak już jest, że lubimy raczej różne rzeczy. W sumie, to Karolowy gust muzyczny nawet po tych 3ech latach związku jest dla mnie zagadką, jego słuchanie muzyki ogranicza się do tego, co akurat leci w radiu i ewentualnym przełączaniu w przypadku, kiedy coś mu nie podpasuje (znam może ze 3-4 piosenki, które spodobały mu się do takiego stopnia, że zgrał je na telefon :o).
*Tak, to może się wydać dziwne, że Karol nie wiedział kompletnie, co gra zespół, na którego koncert idzie
ale chociaż nazwa nie była dla niego obca xD
Macie bilety? *-* A jakie miejsca? :D Ciekawe jak będzie
OdpowiedzUsuńbo mnie tam nie będzie ;-;
Taaak mamy - na płytę :D
Usuń