Ja też nie bardzo ale akurat data mi się tak skojarzyła :-) Co do nawiedzonego mieszkania to już raz miałam taką sytuację, że słyszałam dziwne dzięki zza drzwi do mojego pokoju ale jak tylko podchodziłam to wszystko cichło, mamuśka również słyszała jakich huk chociaż po sprawdzeniu wszystko było na swoim miejscu (a dodać muszę, że kotów jeszcze wtedy nie było) - brrr aż ciarki przechodzą ;-) - nigdy nic nie wiadomo ;D
Ja w nocy jak jest cicho, to mi się czasami wydaje, że coś się rusza w łazience, albo w kuchni. Raz nawet w kuchni coś spadło, zgnij co zrobiłam: a) Chwyciłam nóż który trzymam pod poduszką i poszłam sprawdzić. b) Zadzwoniłam do łapaczy duchów. c) Wlazłam pod kołdrę i modliłam się, żeby TO sobie poszło.
"Labirynt Fauna" kusi mnie od dłuższego czasu, aczkolwiek jak dotąd jakoś nie mogłam się za niego zabrać. Może dlatego, że - mimo pierwszego wrażenia po zobaczeniu plakatu - to film po części psychologiczny?... Z jednej strony lubię produkcje, które wymagają od widzów myślenia, lecz z drugiej wydaje mi się trochę przesadzony. Ale nie widziałam, więc nie oceniam. Dzięki za polecenie, w przyszłości postaram się obejrzeć :)
True story xD
OdpowiedzUsuńJa też tak mam, że boję się na zapas, ale w piątki trzynastego nie wierzę.
Ja też nie bardzo ale akurat data mi się tak skojarzyła :-)
UsuńCo do nawiedzonego mieszkania to już raz miałam taką sytuację, że słyszałam dziwne dzięki zza drzwi do mojego pokoju ale jak tylko podchodziłam to wszystko cichło, mamuśka również słyszała jakich huk chociaż po sprawdzeniu wszystko było na swoim miejscu (a dodać muszę, że kotów jeszcze wtedy nie było) - brrr aż ciarki przechodzą ;-) - nigdy nic nie wiadomo ;D
Ja w nocy jak jest cicho, to mi się czasami wydaje, że coś się rusza w łazience, albo w kuchni.
OdpowiedzUsuńRaz nawet w kuchni coś spadło, zgnij co zrobiłam:
a) Chwyciłam nóż który trzymam pod poduszką i poszłam sprawdzić.
b) Zadzwoniłam do łapaczy duchów.
c) Wlazłam pod kołdrę i modliłam się, żeby TO sobie poszło.
:** Az
Stawiam na A :D
UsuńJa pod łóżkiem trzymam wiatrówkę :x tylko Karol zabronił mi jej nabijać przed pójściem spać :-(
"Labirynt Fauna" kusi mnie od dłuższego czasu, aczkolwiek jak dotąd jakoś nie mogłam się za niego zabrać. Może dlatego, że - mimo pierwszego wrażenia po zobaczeniu plakatu - to film po części psychologiczny?... Z jednej strony lubię produkcje, które wymagają od widzów myślenia, lecz z drugiej wydaje mi się trochę przesadzony.
OdpowiedzUsuńAle nie widziałam, więc nie oceniam. Dzięki za polecenie, w przyszłości postaram się obejrzeć :)