środa, 29 stycznia 2014

#68 Facet na zakupach




Bo przecież warto wiedzieć z czego zrobione są w artykuły spożywcze dzisiejszych czasach :-) 


sobota, 25 stycznia 2014

#67 Kocie oblicze


Zamiast tygodnia spędzonego we wro i weekendu w domu, przez wuefowe narciarstwo przesiedziałam blisko trzy tygodnie z dala od moich futrzaków. Na wejściu zostałam miło powitana paroma 'buckami*' o nogi i... czym prędzej zaprowadzona przez nie do kuchni...


*Bucaniem nazywam tą czynność, kiedy kot w charakterystyczny sposób uderza o coś swoim łepkiem.

środa, 22 stycznia 2014

#66 O ściąganiu


Naszła mnie taka właśnie refleksja i musiałam znaleźć czas, żeby nabazgrolić, chociaż wiem, kolejny raz o siedzeniu w stosie notatek ;-) [ale cóż mam począć, jak naprawdę siedzę w notatkach i ciężko jest myśleć o czymś innym?].

wtorek, 21 stycznia 2014

ROK BLOGA!

Nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko leci, dopiero co założyłam bloga a on już obchodzi swoje pierwsze urodziny ;-)
Z tej okazji nie zrobiłam niczego specjalnego, bo po prostu nie miałam czasu (chociaż nagłówek udało mi się nabazgrolić) może na dniach dam radę jeszcze coś wrzucić ale wątpię, bo cholerne zaliczenia prześcigają się w stopniu trudności i jest ich cała masa.

Tak więc na zakończenie chciałam podziękować wszystkim, którzy byli, są i tym, którzy jeszcze będą, za wsparcie, odwiedziny, komentarze, obserwacje, punkty na top liście i lajki :-)


niedziela, 19 stycznia 2014

#65 Typowa nauka


...Ale sumienie czyste, bo przecież gdzieś tam leżą otwarte notatki, do których co jakich czas podchodzę i zaglądam...

poniedziałek, 13 stycznia 2014

#64 Jak się zalicza


Sesja i parę tygodni przed nią to prawdziwe piekło (w sumie, to najgorszy jest ten okres przed-sesyjny, kiedy musisz doginać na wszystkie zajęcia i pisać po kilka kolokwiów w jednym dniu). Ogólnie każdy kombinuje jak może, żeby tylko nie skończyć z przekroczonym deficytem.

sobota, 4 stycznia 2014

#63 Kij z...


[M]: Stary, kij z kupą to broń silniejsza nawet od bomy atomowej!
[T]: Wiesz, myślę, że gdyby wybuchła bomba atomowa to nie pozostało by nam nic innego jak ganiać się dookoła z kijkami z kupą....

Nowy rok powitał mnie już bardzo przykrym wydarzeniem ale cóż, miejmy nadzieję, że reszta będzie lepsza.
Więc i takie składam Wam życzenia, żeby 2014 był lepszy niż każdy poprzedni rok.


*Na marginesie, 21 stycznia blog będzie obchodził swoje pierwsze urodziny :-)