Zawsze się tak kończy - zamiast wydać kilkanaście cholernych pieniążków wolę pierdolić się sama, wkurzyć i w rezultacie i tak je wydać :-). Z drugiej strony czegoś do przenoszenia urządzonka potrzebowałam "na już" a dostawcy internetowi tak nie działają :< więc na uczelnie będę popierdzielać z dziwnym czymś... a nóż mi się to sprawdzi i jeszcze zrobię sobie drugie (ale o wiele bardziej dopracowane) [albo zostanę obdarowana jakimś prezentem na święta >:-)]?.
Zostałaś nominowana do Liebster Award ;)
OdpowiedzUsuńhttp://monomentume.blogspot.com/