Świątecznego posta nie będzie, bo z roku na rok święta coraz bardziej mnie denerwują...
Śmieszne jest, że pomimo tego, że znamy się z Karolem tak dobrze nie umiemy kupować sobie prezentów. Jak tak dalej pójdzie to chyba zrezygnujemy z obdarowywania się czymkolwiek.
Niemniej jednak, wszystkim czytelnikom i przypadkowym gościom życzę SPOKOJNYCH świąt!
taa... znam ten ból... w tym roku moi rodzice postanowili zrobić sobie ze mnie żarty i kupili mi kubek i miskę z Hello Kitty... nie ma to jak wyluzowani rodzice =.=
OdpowiedzUsuńzapraszam też do siebie na nową notkę ^^
http://tajemnice-trzeciego-wymiaru.blogspot.com/